Boże, jacy wy jesteście barany. Skąd takie oszołomy jak wy się biorą? Skoro wy twierdzicie że problem alkoholizmu wynika z sprzedaży alkoholu, to co powiecie o narkotykach, narkotyki są nielegalne a problem narkomanii jest ogromny. Alkohol to produkt prosty i tani, ja co roku robię mnóstwo wina, do zrobienia wódki potrzebujemy jedynie cukru i drożdży, trochę energii i mamy bimber. Z kg cukru i paczki drożdży piekarskich wychodzi litr wódki 50%. Ja piję dużo wina a pijany nigdy nie jestem, bo problemem alkoholizmu nie jest sam alkohol, ale tacy półgłówki jak wy o tym nie wiedzą. Skoro wy twierdzicie że problem alkoholizmu załatwił by brak koncesji dla sklepików, to znaczy że jesteście idiotami do kwadratu. Przepisy które są w polsce dotyczące alkoholu, są najbardziej durnymi przepisami jakie mogą być, nie powodują zmniejszenia alkoholizmu a jedynie utrudniają normalność, czyli problemy z założeniem winnic komercyjnych czy produkowanie naszych narodowych trunków, jak śliwowice czy winiaki, że już o cydrze nie wspomnę. Za to kwitnie sprzedaż jaboli, czy tanich wódek i taniego piwa.
Napisany przez koło, 11.05.2013 14:07
Najnowsze komentarze