Cała dyskusja zaczyna się sprowadzać do wymiany przytyków i złośliwości pomiędzy kibicami (działaczami, prezesami?) różnych wodzisławskich klubów. A problem jest w tym przypadku zupełnie inny. Problemem jest praca z dziećmi i młodzieżą a nie wyniki za wszelką (!!!) cenę. Niektórzy już szykują się do rozkradzenia piłkarzy MKP (jak chociażby klub z Rybnika - że ich prezesa już nie wspomnę). Powodzenia - dalej tak podtrzymywać się w dobrych nastrojach panowie z MKP!
Napisany przez solus, 05.04.2013 08:00
Najnowsze komentarze