do tak je- Czemu ludzie nie zwalniają się z kopalń, skoro tam tak ciężko. Nie słyszałem aby ktoś dobrowolnie zwolnił się z kopalni, no chyba że za te odprawy, ale to tylko idioci, którzy myśleli że biznes założą, zwolnili się z kopalń i poszli na dno. Sam widzisz że górnik co pół życia przepracował na dole, to nie umiał sobie u prywaciarza poradzić, nie był po prostu nauczony takiej roboty, dlatego też z kopalń nikt się nie zwalnia a podań na kopalnię to jest kilkatysięcy , ludzie dawają olbrzymie łapówki, aby tylko dostać się na kopalnię. Wiec skoro tak ciężko, to mi chyba nie powiesz że z takiej pracy nie zwolnilo by się przynajmniej z 10-20 % załogi... Jakoś z firm budowlanych to ludzie się zwalniają a z kopalni nikt nie chce się zwolnić. Ja ja bym ci pokazał jacy lepry do nas do firmy przychodzili, jacy to byli artyści to byś nie uwierzył, ich zwalniano po tygodniu pracy, tata czy wujek załatwił im pracę na kopalni i stamtąd nikt ich nie zwolnił, a oni sami sobie robotę chwalą, wiec pomyśl za nim coś napiszesz.
Napisany przez ~pytom, 21.03.2013 19:53
Najnowsze komentarze