Nie to jednak uważam za najgorsze. Takie urzędasy prowadzą do upadku próbujących legalnie i uczciwie działać firm, narażają na straty majątek zarządzanych gmin, powiatów, urzędów, czyli czegoś co ma słuzyć dobru wspólnemu. Wykorzystują nielegalnie posiadane przywileje, żeby powiększać nieuczciewie swój majątek i wpływy, żeby jeszcze rozpowszechniać swoje destruktywne praktyki. Oczekiwałbym, że dla każdego myślącego i przewidującego obywatela, oczywistym będzie, jak bardzo szkodliwe dla niego samego i jego bliskich może być działanie takich osób. I oczekiwałbym, że osoby takie zetkną się z podstawowym narzędziem społecznej sprawiedliwości: z OSTRACYZMEM. Żęby piętno krętacza i złodzieja nigdy już się od nich nie okleiło. A tymczasem... Na ostracym to u nas bardziej narażone są osoby odmiennej orientacji seksualnej, osoby upośledzone i chore, domniemani żydzi, obcokrajowcy itp itd. A oszuści uruastają do rangi lokalnych bohaterów. Zawsze się zastanawiam, na co liczyli ludzie, którzy zagłosowali w wyborach na senatora Stokłosę czy posła Kolasińskiego itp. To już głupota, czy może jeszcze tylko naiwność?
Napisany przez ~AnaMan, 20.03.2013 11:53
Najnowsze komentarze