Jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają dyżurne hieny, którym na sam widok koloratki toczy się piana z pyska. Gotowi są dorobić do zdjęć niebywałe historie, poczynając od ubioru, po jakieś fantazje nad grobem i jakieś urojone śmiechy, kasę itd. Rodzina zmarłego jak i żałobnicy jeśli można to tak ująć byli zadowoleni z pogrzebu, księdza, wygłoszonego słowa Bożego, oprawy pogrzebu. Jedynie ci co nie byli mają najwięcej do fantazjowania i oczerniania konfabulując sobie w najlepsze. Czytajcie sobie dalej wasze Fakty i Mity lub słuchajcie Palikota, to już całkiem zostaniecie wyzuci z uczuć i resztek człowieczeństwa. Jesteście psychicznie hienami cmentarnymi!
Napisany przez ~żałobnik, 10.03.2013 22:33
Najnowsze komentarze