środowisko przedszkolne, nie czarujmy się, nie jest sprzyjające dziecku nieśmiałemu. Dzieci do lat 4 nie mają ukształtowanego w pełni układu nerwowego. zbyt dużo bodźców, hałas, walka o zabawki, beczenie i wrzaski, dużo dzieci, obce panie, obca sala i nieznane reguły z pewnością nie są tym co powinno serfować się dziecku małemu.dlatego nie należy się spieszyć z posłaniem dziecka gdy widzimy że jest skrajnie nieśmiałe, nie odstępuje rodzica na krok, nie jest przyzwyczajone do obecności dużej ilości dzieci.co do przedszkoli, tworzą coraz młodsze grupy bo jest niż a 6-latki za rok znikają i będzie pusta sala, etaty dla nauczycieli.to wszystko kwestia pieniędzy, pracy. Jednak przy zmniejszaniu wieku powinna iść mniejsza liczebność grupy-dla 2 latków powinno to być 6-10 dzieci i 2 panie.
Napisany przez ~chbt, 02.03.2013 15:50
Najnowsze komentarze