Widzę, że niektórzy tu cierpią na syndrom typowego Polaka- wiecznie niezadowolonego gbura, który na głowy wszystkich najchętniej wylałby wiadro pomyj. Nieważne jak dobrze by było - zawsze będzie źle. Jak jest 30 st.C to jest za gorąco i powinno popadać, a jak już pada to jest ku..wa mać za zimno, wietrznie i źle. Jeżeli nawet nasza reprezentacja zwyciężyłaby w finale Pucharu Świata to i tak byłoby źle, bo "teraz to ciąży na nas presja". Jakby nasza gospodarka dostała wielkiego kopa i stalibyśmy się najbogatszym krajem w Europie to i tak narzekalibyśmy na to, że teraz to do nas zaczną zjeżdżać się emigranci. Nawet jak jest świetnie to Polak i tak znajdzie sobie coś na co można ponarzekać. Ja (na szczęście) do tego grona nie należę i potrafię dostrzec dobre i pozytywne działania naszej Pani Dyrektor (pomimo, ze moje dziecko na tę szkółkę narciarską nie załapało się).
Napisany przez ~zadowolona Polka, 12.02.2013 11:18
Najnowsze komentarze