insynuacje zakończone znakiem zapytania nie stają się pytaniami, ale są w dalszym ciągu insynuacjami. Czy gdyby anonimowy autor zadał pytanie typu: "zastanawiam się czy władze gminy nie wzięły jakieś łapówki za te oczyszczalnie, skoro ich tak bronią?" - czy byłoby to poszukiwanie prawdy? Moim zdaniem nie. Byłaby to również w dalszym ciągu niedopuszczalna insynuacja. I pewnie z tym się zgadzasz. Zadawanie zaś pytanie o "anonimowego" samorządowca, który pracował w urzędzie gminy Nędza - oceniasz inaczej, Dobrze Ci z tą moralnością Kalego?
Napisany przez ~do samorzadowca, 05.02.2013 21:42
Najnowsze komentarze