Eh, ludzie, nie fjesbuk, nie te gadanie tutaj da nam wolność od tych ludzi którzy nas upokarzają, jedynie realna praca da nam efekt. Zrobię takie małe doświadczenie w poniedziałek o godzinie 18:00 zamówię sobie kawę w restauracji pod arkadami, i zacznę czytać Rzeczpospolitą. I jestem ciekaw ilu przyjdzie z Was żeby usiąść i pogadać co można zrobić w życiu z tą kroczącą katastrofą w mieście, nie w wirtualu. W końcu do referendum przy małym zaangażowaniu wystarczy 10-15 osób żeby zebrać wymaganą liczbę podpisów.
Napisany przez ~piksi, 02.02.2013 21:59
Najnowsze komentarze