Solarskiego sie tak łatwo nie pozbędziemy. Przypuszczam że nikt z nas nie wykupi od niego udziałów. Jedyna nadzieja w radzie miasta. Trzeba przekonać miasto żeby przejeło udziały od Solarskiego. Może być taniej jak udowodnimy że Solarski działa na szkode spółki poprzez wyciąganie z niej aktywów. Ale tu trzeba prawnika. Przypuszczam że tylko miasto może nam pomóc. Trzeba podkreślać fakt że Odra od zawsze jest klubem miejskim. Można też pikietować w Radlinie na Rybnickiej pod salonem, ale przypuszczam że takie akcje nie ruszą Solarskiego. On ma teraz kure co nosi złote jajka, i za darmo tej kury nikomu nie da.
Napisany przez ~MarklOWiok, 28.01.2013 14:27
Najnowsze komentarze