Szanowny panie ufoludek, czy antykomentarz - czy jak tam panu. Ja przynajmniej w tej sprawie coś zrobiłem. I to skutecznie. I dziwne, że pan antykomentarz sie nie zgłosił. Zresztą nie dziwi mnie to. Tacy zawsze kryją się za plecami innych. Jak sprawa nabierze rozgłosu to będzie udawał, że to on rozkręcił. Tak było już kilkadziesiąt lat temu. A przedsiębiorcą jestem choćby was krew miała zalać. I całkiem dobrze mi idzie. Choć nie robię nic dla tego waszego urzędu.
Napisany przez ~przedsiębiorca, 27.01.2013 20:14
Najnowsze komentarze