Kto uciekł? Piekarzyna? Piekarzyna dalej siedzi na tylnym stołku i dyryguje. Nigdzie nie uciekł. Po sezonie znowu się ujawni jak będzie trzeba załatwić miejsce dla Odry w danym okręgowym ZPN. Jak koledzy piekarzyny z Opolskiego powiedzą że przyjmą Odrę w szeregi Opolskiego ZPN to piekarzyna Odrę zapisze do Opolskiego, a jak mu się spodoba Małopolski ZPN i tamci koledzy to Odra zagra w Małopolskiej lidze za rok. Piekarzyna nie ucieknie, nie martw się. Dopóki na Odrze jest trochę grosza do wyduszenia to on będzie doradzał grubemu Grzesiowi. Pozatym o kontakty trzeba dbać, bo a nóż za rok wypali obóz dla bezrobotnych i znajdzie się z Sibikiem 20 jeleni po 3,5 tys. każdy. Takich okazji się nie marnuje. A Odra to najlepsze miejsce by trzymać ręke na pulsie i pozostać w grze. Piekarzyna nie ucieka, oj nie.
Napisany przez ~do znawcy, 27.01.2013 10:50
Najnowsze komentarze