Ciekawe czemu w NZOZ-ach nie ma takich problemów... Wiomed w Radlinie czy Medhouse w Wodzisławiu - dzwonisz, zaraz odbierają, rejestrują na konkretną godzinę i nie trzeba tyczeć w poczekalni, najwyżej czasem kilka czy kilkanaście minut (bo zdarzają się poślizgi) ale zwykle przychodzi się od razu do lekarza. A przecież NZOZ-yteż mają kontrakty z NFZ
Napisany przez ~NZOZ, 10.01.2013 08:36
Najnowsze komentarze