Kto o godzinie 22.00 siedzi w garażu?Po drugie,po co sprawdza miałby wyprowadzać ich z domu do garażu?Nie miałby pewności czy ów osoby nie zaczną krzyczeć,idąc do garażu,sądząc,że garaż nie jest połączony z domem.Dziwna sprawa...Przed telewizorem to rozumiem ale w garażu i kobietę i mężczyznę znaleźć,dziwota.Albo zrobił to sprawca,który za pierwszym i za drugim razem chciał okraść dom,lecz coś go spłoszyło albo była to osoba żadna krwi i zemsty za coś lub za kogoś (a to już rodzina najlepiej będzie wiedziała,bo dla byle g..na nie zabija się ludzi,musiało chodzić o grubszą sprawę,córka nie jest już taka mała więc powinna o niej wiedzieć) albo był to człowiek chory psychicznie znający i lubiący tą rodzinę,pijany lub pod wpływem narkotyków,innej opcji nie ma.Po czwarte,zawsze najciemniej jest pod latarnią.Zwykle takie rzeczy są jak jest śmierć za śmierć,śmierć za kasę,śmierć za nieszczęśliwą miłość,innej opcji nie ma
Napisany przez ~szerlok, 21.12.2012 01:15
Najnowsze komentarze