nie gadaj że niemożna zdać egzaminu:D ja jak do zawodówki chodziłem to po szkole wujek mnie uczył fachu.. jak połączyłem wg schematu wszystko w wyznaczonym czasi i działało to komisja w szoku była<lol> pierwszy raz chyba w CKU sie zdarzylo ze ktoś egzamin w calosci wykonał... nawet dostałem 95%:D tylko szkoda mi było chłopaków którzy starali sie ale niedali rady nic zrobić bo ich nic w CKU nienauczono...a faktycznie kwestia minusów dziwna... podpisałbym się iminiem i nazwiskiem ale musiałbym potem chyba lublina unikać;p
Napisany przez ~daVito88, 17.12.2012 19:06
Najnowsze komentarze