@ Pacjent masz w !00% rację ,lekarz rodzinny dla "Świętego Spokoju " wypisuje skierowanie do specjalisty ,a ten robi szereg badań ,bo musi je wykonać i stwierdza w 50% że ci skierowani nie kwalifikują się do leczenia specjalistycznego tylko u lekarza pierwszego kontaktu . I tak przerzuca się pacjenta od jednego lekarza do drugiego ,a ci naprawdę potrzebujący specjalisty stoją w niekończących się kolejkach . Sprawa następna ,trzeba mieć naprawdę nie po kolei w głowie żeby wzywać karetkę do bólu gardła i tym podobnych dupereli . Co do opisywanego tu przypadku -lekarz powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności ,jego obowiązkiem było przebadanie pacjenta i wydanie diagnozy . ( miał skierowanie do szpitala od doktora rodzinnego ).
Napisany przez ~też pacjent , 09.12.2012 17:15
Najnowsze komentarze