Żeby nie ten Rybnicki szpital to bym już wąchał kwiatki od spodu .Szpital w Rydułtowach nie był mi w stanie udzielić prawidłowej pomocy ,zrobili co mogli i odesłali na sygnale do Rybnika ,tam uratowano mi życie !!! Jak i w szpitalu w Rydułtowach tak i w Rybniku wszyscy obchodzili się ze mną jak z przysłowiowym jajkiem !!! Teraz o opiece szpitalnej w Rybniku ( odział kardiologi ) jest na bardzo wysokim poziomie mogę to porównać z takim samym w Niemczech ( Dortmund ) .Rybnicki odział kardiologi nie odbiega od tego w Niemczech !!! Wszędzie są ludzie i ludziska ,ale nie można wsadzać wszystkiego do jednego wora - ja np.nie leciał bym z zapaleniem oskrzeli do szpitala ,od tego jest lekarz rodzinny ,na to się nie umiera !! ludzie nauczcie się wreszcie szanować innych ludzi i ich czas !!! Chodzę do przychodni w Rydułtowach i krew mnie zalewa kiedy zdrowi ludzie blokują dostęp do specjalisty tym naprawdę chorym -50% pacjentów tam przebywających chodzi tam tylko bo im się w domu nudzi to są ludzie którzy powinni się leczyć u lekarzy pierwszego kontaktu - zresztą te 50% i tak specjalista tam odsyła . Ludzie sobie sami robią pod górkę .!!!
Napisany przez ~Pacjent , 09.12.2012 16:02
Najnowsze komentarze