Z drugiej strony, tak jak napisał ktoś poniżej, żyjemy w cywilizowanym kraju, nauczyciel jest funkcjonariuszem publicznym i jego znieważanie jest karane z urzędu, ale dyrektorzy zamiatają brudy pod dywan, no bo u nas cacy, ale jak miarka się przebiera to nie ma innego wyjścia i sprawę trzeba zgłosić na policję. Była ostatnio głośna sprawa nauczycielek z Suwałk co gimnazjalistów podały do sądu. Kija ma dwa końce, to dla rodziców uczniów z gimnazjów i podstawówek, którzy uważają, że ich dziecko to aniołek. Ci z Suwał mieli jeszcze pretensje do nauczycieli, że przecież to "dzieci" i jak tak można do sądu. Ale zwracać się do nauczyciela ty kur... to można
Napisany przez ~OLEKkk, 06.12.2012 20:13
Najnowsze komentarze