Wiecie co wychowanie rodziców to jedno, każdy wychowuje dziecko na swój sposób, mimo iż nie popieram bezstresowego wychowania uważam, że to już sprawa rodziców jak wychowują swoje dzieci i to oni w razie czego będą się za nie wstydzić... A prawda jest taka, że zachowanie pani przedszkolanki jest nie do przyjęcia ona ma pilnować żeby dzieci nie broiły, zająć je tak żeby nie miały na to czasu, nawet ukarać posadzić do kąta ale żeby straszyć dziecko, że w taki sposób. Chyba nie takich rzeczy uczą na studiach. Więc nie wiem kto tutaj broni. Nie znam rodziny której przytrafiło się to, nie znam dziecka, ale uważam, że nie ważne jest czy to łobuz czy grzeczny chłopiec na takie traktowanie nie zasługuje.
Napisany przez ~Katarzyna27, 06.12.2012 18:27
Najnowsze komentarze