dobra , dobra - przeginka przedszkolanki to jedna sprawa, a to że niektóre dzieciaki to rozwydrzone zwierzaki to druga sprawa, a jeszcze gorsza sprawa to jest to, że tępi rodzice dają wiarę bardziej gówniarzowi o którym wiedzą że sprawia problemy, niż dorosłemu, który musi godzinami się tropić z takim smrodkiem i nic mu nie wolno złego powiedzieć żeby się nie poskarżył ! Kiedyś dzieciak bał się poskarżyć w domu że dostał zjebke albo klapsa od nauczycielki, bo wiedział że drugi raz dostanie manto w domu za to że wstyd rodzinie przynosi - ale kiedyś to było kiedyś...
Napisany przez ~astro, 06.12.2012 17:31
Najnowsze komentarze