Też miałam dzieci w tym przedszkolu i to był jeden wielki horror a widzę ,że na forum same mądrale. Dzieci są różne ,ale nie można ich traktować jak przedmioty!!!!W tym przedszkolu była już pani która piła, była pani która płaczące dzieci zamykała w łazience, dzieci uciekały z przedszkola a w pobliżu jest ruchliwa ulica,to co wyczyniała w latach ubiegłych bohaterka tego artykułu to nadaje się naprawdę do prokuratora .Najlepsze ,że wszyscy wiedzą jak tam jest i nic z tym nie robią .Dlatego wielki szacunek dla rodziców ,że nie dają się zastraszyć, jak ja kiedyś.Trzymam za Was kciuki. Na rynku pracy jest wiele chętnych do pracy z małymi dziećmi.Może nadszedł czas na zmiany. Pani dyrektor zawsze kryła niecne poczynania swoich pracowników. Brawa dla kucharek. Tak na marginesie moje dzieci uwielbiały w tym przedszkolu p.sprzątaczkę ,która miała więcej serca i czasu dla dzieci niż pani wychowawczyni.
Napisany przez ~matka , 06.12.2012 16:17
Najnowsze komentarze