Oczywiście stacja w Raciborzu jest większa niż ta w Wodzisławiu, ale z całym szacunkiem mieliśmy równie ogromny ruch (a nawet może i większy). Kierunki to: Rybnik, KWK Marcel, Marklowice, KWK 1 Maja, Jastrzębie, Chałupki. Głównie przez restrukturyzację górnictwa diametralnie spadła ranga naszej stacji. Po pierwsze to zamknięcie KWK 1 maja i KWK Moszczenicy. To dwie główne kopalnie z których przez Wodzisław jeździł węgiel. Druga sprawa to fatalny stan torowiska i wygaszanie popytu na linii 159. Likwidacja mijanki w Czyżowicach, puszczanie pociągów przez Racibórz, ze względu na małą przepustowość, wkrótce likwidacja wodzisławskiej wagonowni i obniżenie prędkości na linii do Chałupek. Tak upadł nasz węzeł. U nas też była parowozownia, też jeździło kilkadziesiąt składów towarowych na dobę i też kończyły bieg wagony przedziałowe, które później stały na grupie postojowej na wysokości Kauflanda. Było, minęło - mieliśmy pecha, a raczej inaczej - nasze władze są niepoważne i ślepe stąd jest jak jest. Pozdrawiam!
Napisany przez Artur Klimek, 22.11.2012 18:49
Najnowsze komentarze