Zdradzę wam ciekawostkę o jakiej powiedział mi znajomy z Rybnika dobrze poinformowany. Kiedy jakiś czas temu było w Katowicach spotkanie władz województwa, Kolei Śląskich i samorządów to z naszego okręgu na spotkaniu była tylko ...wiceprezydent Rybnika. Inni po prostu sprawy kolei uznali za mało ważne dla swoich mieszkańców... Efekt jest taki, że Rybnik wywalczył sobie pociągi do Pszczyny, do Katowic (najwięcej w historii) a władze innych miast mają to co przypadkowo wywalczyli dla nich inni np. Czerwionka. Ale ja uważam, że sprawy dla Wodzisławia trzeba odkręcić przede wszystkim a restytucja kolei niech rozpocznie się od przejęcia dworca i placu przed nim. Miasto może stworzyć tam nowoczesny, oświetlony parking a na dworzec przenieść jakieś miejskie służby a na dole zachęcić kogoś do prowadzenia baru szybkiej obsługi, kiosku ruch itd. Apeluje do władz Wodzisławia o ożywienie martwych obecnie okolic dworca oraz o jakieś zaangażowanie bo w porównaniu do władz Rybnika to wy śpicie!
Napisany przez ~kolejowy, 21.11.2012 20:08
Najnowsze komentarze