Miasto chyba nie ma pojęcia nt zasad reklamacji, zresztą firma przyjmująca reklamacje również. Istotą problemu jest naprawa usterki a nie zwrot pieniędzy. Sam system do głosowania to porażka sama w sobie. Rzeczywiście lepiej będzie dać pierwszakom po lizaku i policzą głosy, bo urzędnikom po prostu się nie chce. To nie sejm gdzie jest 400 posłów. Mówimy o garstce osób, których głosy można policzyć 2-3 sprzeniami na salę. Realnie rzecz biorąc potrwa to 2-3 minuty na każde głosowanie. Liczba uchwał na sesjach też nie powala. Za to ktoś bierze pieniądze by te pół godziny dłużej posiedzieć, a tak 48 sesji kosztuje/kosztowało podatników 17tys.
Napisany przez ~maly.wariat, 18.11.2012 10:12
Najnowsze komentarze