http://regiochlopak.blogspot.com/2011/06/pieszo-szlakiem-knurow-leszczyny-linia.html <- Jak zobaczyłem te zdjęcia to po prostu mnie zatkało. Szlak Knurów - Szczygłowice Kopalnia. Widać jak PKP ma w d***e linie na Śląsku. Można by rzec, że była na tyle nie potrzebna PKP, że jedna szkoda górnicza zakończyła jej karierę. Ubytki w szynach, las na torach i brak sieci trakcyjnej, to bilans 4 letniego zamknięcia tego dwutorowego szlaku. Niegdyś pociągi osobowe tam jeździły. Założę się, że jakby teraz taki los spotkał odcinek Wodzisław - Chałupki, taki sam los czekał by i naszą linię. Tak samo skończyły linie - ofiary powodzi 1997. Linia Kędzierzyn Koźle Zachód - Baborów. To był wyrok na tą linię, tak samo Krapkowice straciły połączenia osobowe przez powódź. Jak widać PKP w tych przypadkach miało wymarzony pretekst do zamknięcia tych linii. Smutne.
Napisany przez Artur Klimek, 15.09.2012 19:40
Najnowsze komentarze