"Pan Marian 25 lat przepracował jako górnik w kopalni „Marcel”. – W domu, na emeryturze trudno mi było wytrzymać. Mieszkam w bloku, ogródka nie mam. Co miałem robić z wolnym czasem? No, to pomyślałem, że spróbuję pracy ochroniarza. Będę miał zajęcie, jakąś odskocznię od codzienności, a i trochę grosza wpadnie – mówi 54-letni radlinianin." PRZEZ CIEBIE BURAKU, MŁODZI NIE MAJĄ PRACY. Bo taki emeryt jeden z drugim, może zapier*alać i za 5 zł/h więc młody ambitny człowiek nie będzie brany pod uwagę bo pracodawca to kolejny złodziej co oszczędza na wszystkim co się da!!!
Napisany przez ~emerycie siedź w domu!, 01.09.2012 18:11
Najnowsze komentarze