Śmieszą mnie posty takich komentatorów jak IagainstI. Tj. ludzi znikąd, którzy klepią w ekran komputera odezwy do innych ludzi z ekranu i myślą, że te ich odezwy cokolwiek znaczą. Na pierwszy rzut oka widać, że nie możesz pogodzić się z tym, że to kto inny jest bohaterem odcinka a nie Ty. Biedaku... świat Cię nie docenia? Byłeś w Afryce i nikt o tym książki nie pisze? Może dlatego, że na plaży w Egipcie, albo objazdówce w Tunezji, co nie jest jakoś wyjątkowo oryginalne? Pogódź się z tym, że świat polega na tym, że jedni zostają osobami publicznymi i gadają do kamery, a inni - tak jak Ty - mogą to tylko komentować - czyli mówić ok 50 x ciszej. Obraz tego zawodzenia jest żałosny. Zrób coś, żeby jakieś media zainteresowały się Tobą i wtedy będziesz mógł robić i mówić co uważasz za stosowne do całego świata. Teraz przemawia przez Ciebie tylko zazdrość, frustracja i chęć dokopania biednemu Szczasnemu, za to że nikogo specjalnie nie obchodzisz...
Napisany przez ~psycholog, 18.08.2012 00:18
Najnowsze komentarze