To mógł być Twój syn, wnuk, kuzyn, sąsiad, kolega ciekaw jestem czy wtedy byś rozumiał brak współczucia. Tu nie chodzi o tolerancję, bo nikt takiego zachowania nie pochwala, moralnie trzeba ten czyn ocenić karygodnie, ale to nie ma nic wspólnego z sercem. To nie oznacza że nie zasługuje na ludzki odruch: pomocy, modlitwy w ciężkim czasie, współczucia.
Napisany przez ~Podpisz się..., 07.08.2012 15:15
Najnowsze komentarze