30 lat za kółkiem, dziewczyny, później żona, dzieci i żadnego wypadku ani stłuczki z mojej winy. Raz samochód rozpieprzył wjeżdżając mi w tył dureń który zajmowal się dzieckiem prowadząc samochód. I nie mam zamiaru nikomu współczuć, ponieważ ktoś kto swoim zachowaniem narażał innych, na to nie zasługuje. Jego decyzja, jego sprawa!
Napisany przez ~Podpisz się..., 07.08.2012 14:40
Najnowsze komentarze