Wystarczy się odwrócić do dziecka w aucie bo jest to odruch lub wpaść w poślizg - niekoniecznie przy dużej prędkości. Skąd wiecie czy to był jego motor może wziął od kogoś się przejechać. Na wiele rzeczy jako rodzic nie mamy wpływu. On karę poniósł za swoją głupotę. W takich sytuacjach powinniśmy współczuć, bo mimo nieodpowiedzialności został młody chłopak, który zmarnował sobie życie i najbliźsi którym wczoraj się świat zawalił i mieć nadzieję, że inni nauczą się czegoś na cudzych błędach.
Napisany przez ~Podpisz się..., 07.08.2012 14:16
Najnowsze komentarze