Jak już widze że ktoś robi porównanie Polska-inny kraj to już mnie śmiech zalewa ;] i to jeszcze z Holandia gdzie nawet rowerzyści maja swoje drogi praktycznie w 100% przydzielone pod swój środek transportu gdzie kolwiek by pojechali,,,,na dole te garby miedzy domem sołtysa a sklepem GS ok jeszcze ujdzie ale u góry ? bez sensu chyba żeby podziwiać te srające krowy i koniki na tym polu,,,,na przystanek na kraskowcu moge policzyć ludzi na palcach jednej rączki ile tam chodzi a mykam tam dziennie przynajmniej kilka razy od 5 30 do 19 00 większość na autobus udaje sie do Gorzyc,albo z kol.fryderyk śmigają to już nie te czasy kiedy przez Gorzyce waliło co 5 min autobusy ;] 4 miesiące mieszkałem w Częstochowie na zamkniętym osiedlu gdzie jest mase dzieci mase placyków zabaw itd,,,tam tyle nie jest nawalonych garbów co na tej drodze,nie wiem czy ktoś to sprawdzał zanim je położono tam?? jak wygląda sprawa przydzielenia czy wystarczy pisemko z jakimś kitem "bo tam auta się ścigają" a że droga ma szerokość 3,7m to szczegół :) i już leżące policjanty lecą kurierem.
Napisany przez ~mykam po jajnikach, 14.07.2012 09:49
Najnowsze komentarze