Po to bo autonomia jest takim modelem funkcjonowania regionu, który znajduje się pomiędzy zwykłą samorządnością a federacją. Zwykły samorząd terytorialny jest zależny, głównie finansowo, od centrali. Władze krajowe mogą bez zahamowań zmieniać przepisy dotyczące codziennego funkcjonowania miasta, gminy, powiatu i województwa, o ile mieści się to w – bardzo ogólnych – normach Konstytucji. Posłowie i senatorowie mogą uchwalać prawo, które bezpośrednio dotyczy samorządów, bez konsultacji z nimi i bez myślenia o przyszłości. W ciągu kilkunastu dni, tuż przed wyborami, można na przykład zmienić ordynację wyborczą do samorządu, co ma wpływ na następne kilka lat. I nikt nie liczy się z tym, czy to dobre czy złe przepisy – ważne jest tylko to, żeby nowe prawo było korzystne dla partii rządzącej. Autonomia daje duży zakres samodzielności naszemu regionowi. Większość spraw moglibyśmy regulować we własnym gronie. Ludzie stąd decydowaliby o rozdziale pieniędzy, o podatkach, o sprawach wewnętrznych, kulturze, sporcie, edukacji czy o służbie zdrowia. Nikt nie narzucałby naszym dzieciom, o jakich bohaterach historycznych muszą się uczyć, a jakie wydarzenia pomijać. Pieniądze wypracowane na Śląsku zostawałyby na Śląsku. Autonomia dla Śląska i także dla innych regionów w Polsce.Powstańcy walczyli o obiecaną autonomię-a nie miłość do Polski kraju który był krajem rolniczym, a dzięki Śląskowi miał stać się przemysłowo-rolniczym.Autonomię zlikwidowała komuna bezprawnie/ponoć Polska się do komuny nie przyznaje/,sam Korfanty przewraca się w grobie/zmarginalizowany przez Piłsudzkiego skończył w twierdzy Brzeskiej/-dzięki marszałkowi, a przeca Piłsudzki :,,Mam w dupie ten Śląsk.To stara kolonia Niemiecka''
Napisany przez ~mata, 07.07.2012 18:43
Najnowsze komentarze