Tylko,że każdy medal ma dwie strony.Bo:w zimie jest ciepło(a raczej duszno),latem niby przyjemny chłód,ale do czasu.W naszym klimacie wiele dni jest nijakich,ani to wiosna ani lato,czasem pada kilka dni pod rząd.Na dworze mokro i buro,w domu zimno jak cholera,i wtedy czym prędzej trzeba "zahajcować",bo inaczej zmarznąc można.Więc i tak węgiel idzie.I nawet jak się ociepli na zewnątrz nie ma co liczyć na to,że promienie słońca cokolwiek poprawią.A dni naprawdę upalne to można policzyć na palcach no,może dwóch rąk.Tak czy inaczej dom to taki duży termos.
Napisany przez ~styropianka, 26.06.2012 20:32
Najnowsze komentarze