Ta, jasne. Co jakis czas jest wygrzebywana ten mit o braku inzynierow itd. A prawda jest taka, ze jest to jedna wielka bajka. Na ktora i ja sie dalem nabrac. Niedawno temu czytalem o tym w niemieckiej prasie. Powoli zaczyna sie nawet mowic juz o nadprodkcji mlodych inzynierow. Ale taki wieczny placz, ze brak inzynierow, daje same korzysci - uczelnia i pracowdawca. Uczelnia - bo maja duzo chetnych na malo popularne kierunki - a w zwiazku z tym pieniadze. Pracodawca, po pierwsze - bo moga przebierac w duzej ilosci kandydatow, a po drugie i przede wszystkim - poziom wynagrodzen pozostaje na niezmienionym poziomie, lub wrecz spada. Gdyby faktycznie bylo takie zapotrzebowanie to by drastycznie musieli podniesc pensje (=mniejszy zysk), aby znalezc chetnych. Wiec, drodzy przyszli studenci, nie dajcie sie na to nabrac. Wybierajcie studia wedlug zaintersowan, badz aktualnej sytuacji na rynku pracy. I nie sluchajcie tych pseudo ekspertow, ktorzy tylko widza wlasny zysk - a nie wasze dobro. Obecie najbardziej poszukiwanymi zawodami sa programisci (przynajmniej w Niemczech).
Napisany przez ~mein gott, 26.06.2012 10:50
Najnowsze komentarze