i to jest problem od wielu lat ..to jest ta współpraca z rodzicami,skąd ma rodzic wiedzieć czego jego dziecko nie umie czasem wydają duże pieniądze na korki a ale nauczyciel ma zawsze rację co wiele razy nawet kartkówek nie widzą sami uczniowie bo nauczyciel ma swój notes i tam ma tylko oceny zapisane .absurd widocznie czegoś się boją każdy może się pomylić no ależ jak by odkryto że nauczyciel się myli to nie do pomyślenia tylko po prostu uczeń nie umie ażeby chociaż w szkole było to konkretnie wyjaśnione na lekcjach ale gdzie tam wiedzą że rodzice zaplacą za kork.,To jego dziecko pisze sprawdzian czy kartkówkę i ma wielkie prawo przeanalizować to co napisało dziecko a te tłumaczenia że rodzic może mieć wgląd na zebraniach to jest śmieszne bo nie ma tam ciszy spokoju a w pięć minut się tego nie zrobi ale jak się słyszy że szkoła współpracuje z rodzicami to chyba tylko gdy dajemy na radę rodziców
Napisany przez ~matka, 13.05.2012 10:37
Najnowsze komentarze