"Wypadek ze skutkiem śmiertelnym jest zagrożony karą do lat 8 miu, w przypadku spowodowania takiego wypadku w stanie nietrzeźwości, zagrożenie karą wzrasta do lat 12 stu." Dziwne są takie zjawiska kiedy to w przypadku śmierci z winy trzeźwego nie robi się specjalnej afery i nie bluzga go przez wszelkie komentarze. Natomiast kiedy sprawca byłby pijany to już inna sprawa i tutaj ludzie dają upust swoim emocjom, że alkohol zły, że pijany powinien siedzieć dożywocie, że powinien zgnić w pierdlu etc. Trzeźwy, czy pijany to nie ma różnicy, bo przecież zabił niewinną osobę. Kary za spowodowanie śmierci w Polsce są ŚMIESZNE!!! Gdyby za ten czyn groziło mu 35 lat wzwyż, wówczas ludzie siedzący za "kółkiem" bardziej by myśleli o drodze, pozostałych uczestnikach ruchu, a nie o pierdołach - często trzymając w jednej ręce telefon komórkowy. Tym sposobem dwa razy by się człowiek zastanowił, iż maszyna którą prowadzi nie jest tak krucha jak ludzkie ciało. Brak wyobraźni i poszanowania wobec życia ludzkiego to dzisiaj STANDARD.
Napisany przez ~odpowiedzialność, 16.04.2012 12:57
Najnowsze komentarze