tylko troszku funkcja asystenta w tym momencie mija się z celem, bo jak świetlica dotrze do rodzin z Kokoszyc, Zawady, Bagienka, Karkoszki i innych miejsc z Wodzisławia gdzie dzieci nie będą chodzić do świetlicy? ja myślałem że taki asystent ma ściśle współpracować z pracownikiem socjalnym, kuratorem (jeśli jest taki przyznany rodzinie )aby faktycznie coś z daną rodziną zrobić i pomóc jej wyjść z trudnej sytuacji a obawiam się, że taka współpraca może być w takim wypadku niemożliwa i może się okazać że każdy z tych pracowników mobilizuje rodzinę do osiągnięcia innego celu i innymi metodami.
Napisany przez ~zain., 03.03.2012 09:53
Najnowsze komentarze