Pewien znajomy z Wodzisławia dojeżdżał jakieś dwa lata temu do pracy pociągiem do przystanku Rybnik-Paruszowiec ze względu na czas dojazdu, który wychodził mu krótszy niż samochodem. Dziś znów jeździ samochodem. Cytuję jego komentarze: "kiedy się wreszcie coś raz poprawiło na kolei to zaraz znów musieli to spier...", "mam w d... taki dojazd że nie dość że w zakładzie jestem 30 min. prędzej, to jeszcze pociąg tyczy w rybniku 15 minut - po jakiego ch... ?!", "wolę dopłacić kilka złotych i jeździć samochodem". A tak niedawno zachwalał kolej :D
Napisany przez ~strateg, 01.03.2012 15:23
Najnowsze komentarze