o bezczelny-nie mam pieska-mam za to małe dziecko -mieszkam w bloku na os. Piasta i z balkonu niestety widzę jak rodzice pchają dziecięce wózki po trawie, bo nikt nie pomyślał, żeby zrobić podjazd dla wózków- (między blokami, o których pisałam) są tam same schody, a z jarów się cieszę, a nie narzekam-ten kto nie ma dzieci nigdy nie spojrzy jak matka, która musi codziennie pokonywać bariery architektoniczne. Uważam tylko, że projektanci powinni pytać wszystkie grupy społeczne o zdanie-bo każdy zwróci uwagę na inny problem
Napisany przez ~urszula33, 19.02.2012 16:40
Najnowsze komentarze