@mieszkaniec: już tam oni dobrze wiedzą. Dopłacali do tych pociągów i zdecydowali się nas pozbyć. Co więcej: kolega pracował w urzędzie w Raciborzu i bywał w Katowicach na zebraniach kiedy dzielili te dopłaty. Więc każdy urząd miejski (powiatowy?), a może i gminny wiedział, kiedy mu kolej odetną. Tylko zamiast zamówić na czas szynobusy (PKP wskazywało _dokładnie_ ilu pasażerów jeździ na której linii i wiadomo, że nie były to pełne obsady) i tym sposobem zracjonalizować wydatki (pomijając już, że mogliby pomyśleć o środowisku), brali póki było (tzn.: województwo dopłacało PKP, ale tam, gdzie władza lokalna sobie o to zadbała), a jak nie dostali, to i też nie robili rabanu. Władza nie jeździ koleją.
Napisany przez ~jasiu psota, 16.02.2012 01:18
Najnowsze komentarze