Ile jeszcze zostało w Raciborzu firm do zlikwidowania ???? Nie próżnują . Rok 2012 starają się zamknąć swoistym bilansem : ,,, żadnych zakładów produkcyjnych w Raciborzu - jedynie 1) apteki, 2)banki 3) galerie handlowe i 3) knajpy........ Raciborzanin ma : w banku wziąć kredyt, wydać go w galerii handlowej, kupić coś w aptece na nerwy z powodu rosnących długów i na koniec pójść na wódkę do knajpy....... A ! jeszcze bym zapomniała wreszcie mamy nowy budynek policji...... jak zapiją mordę i narozrabiają to jest człeka gdzie ,,zadołkować" bo długi będą mu rosły a i tak nie zarobi. Jeszcze jakby tak władze miasta doinwestowały w noclegownię to byłby full wypas - bez pracy z komornikiem na karku w końcu i tak raciborzanin albo spieprzy gzie pieprz rośnie ( patrz na zachód - bo tam nawet żebracy mają lepiej), albo moooożżżeeeeeee ..... by tak kryminał na Eichendorfa przerobić na noclegownie ??? podwójny zysk, odsiadka dłużników, nocleg dla bezdomnych , aaaa zapomniałabym jeszcze jedno - dodatkowe etaty dla klawiszy i może młodzi będą chcieć w naszym mieście mieszkać , bo praca jako strażnik więzienny w naszym kraju zaczyna być tak samo opłacalna jak grabarz. Bo Polak ostatnio poza tym że musi umrzeć, będzie jeszcze musiał posiedzieć za kratkami. Przed Raciborzem świetlana przyszłość mamy niewykorzystane rezerwy metrów na Eichendorfa , może tu warto zainwestować ??? Panie prezydencie !!! polecam rozważeniu tę ciekawą formę rozwoju miasta.
Napisany przez ~z dystansem, 11.02.2012 15:49
Najnowsze komentarze