Pan Kamczyk zaczął walczyć o szkolnictwo jak małżonka przeszła na emeryturę. Przynajmniej za jej rządów nie zwiększało się sztucznie etatów. Zabiera się nauczycielom godziny by powstał sztuczny etat. Jakby ktoś nie mógł być zatrudniony na pół. Ciekawe ile od września przybędzie nowych nauczycieli. I dlaczego wydatki na szkolnictwo się zwiększają? A nauczycielami z Bluszczowa obdzieliłby z 2 placówki.
Napisany przez kespio, 05.02.2012 23:29
Najnowsze komentarze