Do bizia -Myślę tak samo.Ktoś kto robi pewne rzeczy społecznie,próbuje pomóc to wie i orientuje się jak ciężko to przychodzi.Oczywiście kiedy się uda ,to jest wielka radość.Pozostali nie mają pojęcia na czym taka praca polega. W Czyżowicach nikt inny nie chciał, tej jak to piszą znawcy,"ciepłej posadki".Zobaczymy przy kolejnych wyborach ,który z ujadaczy stanie chętny do pracy.Życzę powodzenia.
Napisany przez ~Mieszkanka tej gminy!, 05.01.2012 21:45
Najnowsze komentarze