@"~do autobus miejski" ale brednie wypisujesz. Tak jak piszesz to było w Rybniku 15 lat temu, bo kiedy Rybnik wystąpił z MZK, organizował własną komunikację od zera, nawet rozkłady jazdy były ręcznie wypisywane na tabliczkach. Za to każdy kto przynajmniej od czasu do czasu przejeżdża przez Rybnik, bez trudu zauważy, że dziś śmigają tam już tylko nowoczesne autobusy - w tym wiele całkowicie nowych. Ponadto każdego roku uruchamiane są nowe linie i kursy, sieć połączeń się stale rozrasta, na przystankach pojawiają się elektroniczne tablice informacyjne, w internecie wyszukiwarka połączeń, rozkłady jazdy są konsultowane z mieszkańcami i dopasowywane do ich potrzeb. Za to w Wodzisławiu wszystko dzieje się w odwrotnej kolejności: przerobione furgonetki do przewozu kartofli, kurcząca się sieć połączeń, wycinanie kursów, totalne zlewanie opinii pasażerów. Takie miniaturowe PKP. O cudach takich jak tablice elektroniczne nawet nikt nie myśli, nawet żeby rozkład jazdy znaleźć na stronie MZK, trzeba się nieźle naklikać. Co do wyjścia z MZK, to powinno się to zrobić już dawno. Niestety początki mogą być trudne (podobnie jak było w Rybniku) i należy się poważnie obawiać reakcji kłótliwych, zawistnych i małostkowych osobników, którym jest zawsze źle i nic im nie pasuje.
Napisany przez ~wodzisławianin, 30.12.2011 00:17
Najnowsze komentarze