ja22 -Do psów się strzela z troską o sarny i jelenie a także z troski o drobne zwierzęta. Kiedyś widziałem sarnę rozszarpaną przez psy i mogę sobie tylko wyobrazić w jakich męczarniach zdychała. Po za tym nie rozumiem co ma do szukania pies na wolności w lesie? Sam kocham psy i mam jednego, chodzę z nim na spacer do lasu, lecz pies zawsze jest na smyczy, mimo to może sobie swobodnie pobiegać, bo teraz są takie smycze kilku metrowe i nie ma problemu aby pies się wybiegał będąc na smyczy. Więc nie słyszałem aby myśliwy do takiego psa strzelał, mało tego, gdyby to zrobił, to trafił by do kryminału, bo strzelając do psa który znajduje się obok człowieka jest przestępstwem, ponieważ stwarza to bezpośrednie zagrożenie dla człowieka. Natomiast strzelanie do psa, który dziko biega po lesie bez właściciela jest w pełni uzasadnione, jak nie widziałeś rozszarpanej sarny przez psa, to nie wypowiadaj się. Pies należy do człowieka i powinien być zawsze na smyczy, tak mówi prawo.
Napisany przez ~leśny, 26.12.2011 15:17
Najnowsze komentarze