jeszcze raz powiem jaki jest problem: nasprowadzali do Wodzisławia ludzi z całej Polski. Z 5 tysięcznego miasteczka w latach 60, zrobiło się niespełna 50 tysięczne miasto. I zamknęli kopalnie i zakłady państwowe. Ci ludzie przyjezdni złorzeczą, bo nie widzą dla siebie przyszłości, w sumie ja się im nie dziwię. Ale nie jest to wina Wodzisławia, tylko tej agresywnej migracji, która zalała miasto bez logiki i bez sensu
Napisany przez ~rtr, 16.12.2011 17:54
Najnowsze komentarze