Sygnalizator stoi na wysokości oczu kierowcy ciężarówki - nie ma możliwości go nie zauważyć. Z premedytacją wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, byli świadkowie. Dobrze że tylko na uszkodzeniu aut się skończyło bo gdyby kierowca Peugeota trafił pod koła Mana to lepiej nie myśleć jaki byłby finał! A kara 500 zł i kilka punktów to nie tragedia a raczej bolesna nauczka.
Napisany przez ~Laszlo, 07.12.2011 10:40
Najnowsze komentarze