Nazywać się antyfaszystą w dzisiejszych czasach to tak jakby nazywać się krzyżowcem :-) ci biedni ludzie znaleźli sobie wroga który nie istnieje... Ostatni faszyści oczekują swego końca we włoskich domach opieki... Nie mniej jednak fajny kabaret urządzają antifowcy :-D powinni pojechać na mazurską noc kabaretową i tam opowiedzieć o swoich poglądach. Śmiech przez całą noc gwarantowany :-D
Napisany przez ~ xxx, 22.11.2011 08:04
Najnowsze komentarze