Baksiu...zgodzę się z Tobą, że sędziowie się mylą i że 2 punkty to niewiele w stosunku do 25, ale jeżeli takie punkty traci się w końcówce seta i to po błędzie sędziego to nie dość, że drużyna, której przyznano punkt zbliża się do końca seta to jeszcze wprowadza nerwową sytuację na boisku i w samej drużynie a to się odbija na grze. Inaczej się gra jeżeli błędne punkty przyznane zostały na początku seta 5:7 a inaczej jak jest końcówka i zamiast 22:22 jest 21:23. Jest tak czy nie? :)
Napisany przez marek_CXT, 20.11.2011 20:38
Najnowsze komentarze