Szczęście ma ten katowany przez policyjnego sadystę przechodzień, że nie próbował się bronić i dał się skatować! Wystarczyło by, żeby tylko lekko dotknął naćpanego policjanta i posiedział by sobie najmniej 2 lata w więzieniu za "czynną napaść na milicjanta". Takie sceny niestety dzieją się w "państwie prawa", tylko czy aby wszyscy mamy równe prawa? Az strach pomyśleć, ze tacy policjanci reprezentują prawo.
Napisany przez ~OW1922, 14.11.2011 20:54
Najnowsze komentarze